Akademia Landing Page » Część 1: Wstęp do Landing Page'y » Lekcja 3/3
Wszędzie możesz przeczytać, że tworzenie landing page'y jest proste i szybkie, ale kiedy przychodzi co do czego, wielu marketerów musi radzić sobie samodzielnie.
Sprawdzimy więc najpierw, jakie elementy landing page'a są najistotniejsze, a które z nich – zbędne i nieefektywne. Wreszcie wiedzę tę przekujemy w działający landing page.
Skupmy się na niezbędnych elementach. Złożą się one na landing page, który nie tylko dobrze konwertuje, ale też świetnie wygląda.
Tworzenie landing page'a bez określonego celu w głowie nie ma większego sensu. Załóżmy, że organizujesz konferencję – jaki może być cel kampanii w takim przypadku? Może chcesz podczas konferencji sprzedawać produkty swojej firmy? To dobry pomysł... ale jeśli nikt nie przyjdzie, i tak nic nie sprzedasz.
Skup się więc najpierw na tym, by zaprosić ludzi do uczestnictwa w konferencji. Masz więc już określony cel – teraz możesz zaplanować resztę kampanii i zabrać się za projekt landing page'a.
Kolejnym krokiem będzie zaplanowanie, jakiego rodzaju treści powinny się pojawić na landing page'u. Co odwiedzjący muszą wiedzieć, zanim zdecydują się zapisać na konferencję? Co może ich przekonać do wykonania pożądanej akcji? Istnieje kilka rzeczy, których lepiej nie przegapić.
Zacznij od nagłówka – nagłówek powinien nawiązywać do celu i do reklamy (pamiętasz message match?). Postaraj się nie pisać zbyt długich nagłówków – odwiedzający powinni czytać je w mgnieniu oka. Co więcej, treść nagłówka nie powinna zmuszać użytkownika do domysłów. Dobry przykład? "Zdobądź bezpłatny e-book dla designerów!". Zły przykład? "Zainspiruj się niesamowitym, 120-stronicowym ebookiem o trendach w marketingu! Za darmo!".
Napisz o korzyściach – niezależnie od tego, co sprzedajesz, rozdajesz czy chcesz zareklamować, pokaż odwiedzającym, w jaki sposób to "coś" zmieni ich życie. Cechy produktów są oczywiście istotne, ale to język korzyści przekonuje niezdecydowanych.
Skracaj, gdzie się da – niektórzy marketerzy lubią wypełniać landing page'e treścią. Niestety użytkownicy nie dzielą pasji do długich treści – właśnie dlatego lepszym pomysłem jest ograniczenie treści do minimum. Jeżeli chcesz napisać o dziesięciu rzeczach, które wyróżniają Twój produkt, wypisz je wszystkie... i wybierz trzy z nich. Na resztę zwyczajnie nie ma czasu. Pamiętaj, że liczy się wykonanie celu landing page'a, a jeśli użytkownik znudzi się w połowie tekstu, na pewno nie dotrze do formularza na końcu strony.
Trudno wskazać najistotniejszy element landing page'a, ale gdyby tak zorganizować konkurs, jestem pewien, że CTA wylądowałoby na podium.
Wezwanie do działania (zwykle umieszczone na przycisku) to ostatnia rzecz, którą użytkownicy widzą przed konwersją (o ile się na nią zdecydują). To ostatni punkt, który może ich zachęcić lub zniechęcić. Dlatego jest tak istotny.
Napis na przycisku powinien jasno mówić, co się stanie po kliknięciu. Jeśli napis brzmi: "Zdobądź zniżkę!", to po kliknięciu powinien wyświetlić się kod zniżkowy albo strona z produktem po obniżonej cenie. Nie obiecuj tego, co się nie wydarzy – jeśli to zrobisz, ryzykujesz, że zawiedziesz klientów!
Niektórzy twierdzą, że wygląd landing page'a jest tak samo ważny jak jego treść. Osobiście się z tym nie zgadzam, choć oczywiście nie twierdzę, że w ogóle nie jest istotny. Jakiś czas temu pytaliśmy o to marketerów, właścicieli agencji oraz osoby prowadzące kursy online. Wszyscy mówili jednym głosem: jeżeli design jest przejrzysty i spójny, to pomaga w konwersji, ale koniec końców nie to jest najważniejsze. O czym należy pamiętać przy projektowaniu landing page'y?
Więcej o każdym z tych elementów napiszemy w kolejnych lekcjach.
Teoretycznie stworzenie formularza jest proste – ot, wybierasz odpowiedni widżet, ustawiasz pola i gotowe. W praktyce jednak zbudowanie formularza, który dobrze konwertuje, jest o wiele trudniejsze. Popularnym błędem jest wymaganie od użytkowników wypełnienia formularzy składających się z pięciu, a nawet większej ilości pól. Odwiedzający często z rozmysłem unikają takich sytuacji – nikt nie lubi dzielić się wieloma danymi osobistymi (zwłaszcza w czasach powszechnych wycieków). Poza tym wypełnienie formularza z kilkoma polami jest po prostu czasochłonne.
Ostatnim elementem, którego znaczenie trudno przecenić, jest formularz. Większość celów, jakie może spełniać landing page, wiąże się z pozyskiwaniem leadów, a to umożliwia właśnie formularz.
Badania wskazują, że optymalna liczba pól w formularzu to trzy. Co ciekawe, największą konwersję odnotowano na formularzach, które wymagały od użytkowników podania imienia oraz numeru telefonu.
Pamiętaj też o złotej zasadzie: pytaj tylko o to, co jest Ci absolutnie konieczne. Chcesz wysyłać newslettery? Zapytaj o imię i adres e-mail. Chcesz wysłać papierowy katalog? Poproś o adres domowy, ale już nie każ zainteresowanym wpisywać numeru telefonu. Im mniej danych, tym chętniej wypełniony formularz.
Podziel się opinią i zdobądź darmową Checklistę!
Daj nam znać, co sądzisz o Akademii Landing Page, a my w zamian wyślemy Ci użyteczną checklistę.
Dzięki niej szybko sprawdzisz, czy Twój landing page jest gotowy do działania!
Skup się na tych pięciu elementach, a Twój landing page zaskoczy Cię efektywnością. Oto najważniejsze zasady w skrócie:
1. Wybierz pojedynczy cel i skup się na nim.
2. Pisz krótko i pamiętaj o języku korzyści.
3. Przygotuj jedno CTA i umieść je na landing page'u nawet w kilku miejscach, jeśli będzie trzeba.
4. Dodaj oryginalne grafiki i nie zapomnij o optymalizacji!
5. Nie wymagaj zbyt wielu danych – dobry formularz to krótki formularz.
To koniec pierwszej części Akademii Landing Page. Przejdź do następnej, w której dowiesz się, jak właściwie zbudować landing page od kompletnych podstaw. Wspólnie znajdziemy odpowiedni szablon, napiszemy copy
i zaprojektujemy wszystkie sekcje landing page'a. Bierzmy się do pracy!